Rozbierałem u siebie cały zadupek, mogę tylko potwierdzić, że lekko nie jest, trzeba wiedzieć, gdzie podważyć, gdzie pociągnąć i z której strony inaczej urwanie jakiegoś zaczepu gwarantowane.. pomocne są szczelinomierze

trochę WD40 (łatwiej zatrzaski puszczają) generalnie nic na siłę tak jak gościu to robi...