Byłem w tym roku w Patagonii z pewnym Hindusem co to świat dookoła objeżdżał. Fajny gość, ale okazało się, że nie ma namiotu, a jak dałem mu namiot to nie potrafił go rozbić. Nigdy też wcześniej nie spałw namiocie.
Więc jeśli piszecie o motocyklu na jazdę dookoła świata to trzeba sobie odpowiedzieć co to znaczy.
Jeśli to co dla większości na tym forum to prawdopodobnie oznacza to 21 calowe koło z przodu i coś co przewiezie bezpiecznie trochę gratów i pojedzie bez bólu 100-120 km/h. A poza tym pojedzie pustynią, kamieniami etc.
Więc ja tylko przypomnę, że DR650 SE produkują w Japonii nadal, ba - nadal je kupują klienci w Australii i jakichś Stanach i Kanadzie. Więc nie jest problemem kupienie nowego sprzętu, nawet jeśli to konstrukcja z drugiej połowy XX wieku.
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
|