Cytat:
Napisał torak
V-MAX.
Nie mam i nie wiem czy kiedykolwiek będę miał, ale do dziś żałuję że się zawahałem jak Tomek przywiózł tego cukiereczka.
|
Jeśli masz na myśli tego V-maxa sprzedawanego przez TomkaV4 dwa lata temu to mogę Cię pocieszyc że trafił w dobre ręce, czyli moje

Znalazł spokojny dom w którym dzieli wspólny pokój z młodszym i starszym rodzeństwem. Do tej pory był bardzo grzeczny, chociaż czasami potrafi pokazać pazurki. Co ciekawe z tego co udało mi się ustalić został zarejestrowany pierwszy raz w lutym 1985, czyli jest z samego początku produkcji. Jest to wersja z V-boostem mająca 145 KM. Ma u mnie dożywocie i oczywiście nie zamierzam go przerabiać. Ja zresztą mam duży problem ze sprzedażą motocykli co zaraz opiszę...
V max w pokoju mieszka z rok starszą siostrą Hondą Cbx 550f2, moim pierwszym japończykiem do którego mam ogromny sentyment. Wiem że była kiedyś malowana ale mam zamiar powrócić do oryginalnego, dwukolorowego malowania. Jest to model z 1984 roku, ciekawostką są zakryte tarcze hamulcowe z przodu oraz antynurek.
V-MAX poza siostrą ma jeszcze młodszego brata, trochę "napakowanego" o wadze ok 380 kg

Trudno go klasyfikować jako klasyka lub zabytek, ale skoro przedstawiam całą rodzinę to nie chce go pominąć. Jest to K 1200LT z 1999 roku, z podgrzewanymi siedzeniami, wstecznym biegiem i tempomatem.
Cała trójka grzecznie czeka na przyjazd za ok 3 tygodnie najnowszego członka rodziny a jest nim olejak Gsxr1100, tzw "slabside", wyprodukowany 1 października 1986, czyli podobnie jak V-MAX w pierwszym roku produkcji modelu. Nie ukrywam że ciężko jest znaleźć ten model w tym roczniku. Dwa lata temu przyjechał z Bułgarii.
Poniżej wklejam ich zdjęcia. Z góry przepraszam ale robię to pierwszy raz i jeśli coś pójdzie nie tak to proszę o pomoc w korekcie.
Jeśli macie ochotę poznać "starszyznę" rodziny oraz coś "ęduro" to dajcie znać, żebym nie zanudzał niepotrzebnie.
Niektóre zdjęcia to screenshoty ale nic innego w tej chwili nie znajdę bo jestem za granicą.