No tak upewniłem sie. Przez Łupkowską na Sanok. Masz rację. To pózniej z Sanoka szedł jako kwatermistrz z Vańkiem na Turową-Wolską (chyba Tyrawa Wołoska?), Krościenko i Sambor ale to juz inny rejon Bieszczad. Dotarł do Liskowca(Liskowate ?) gdzie kupiono ta straszliwa krowe od żyda a której miesem mozna było szkło kroić.
|