Nie ma co bałakać - TET jest i dziękować Bogu, że jeszcze jest. Jak Adagio pisze - cieszmy się tym co jest.
Z całą pewnością jest jeszcze masa innych dróg, którymi można jeździć niekoniecznie po czarnym.
Mam to szczęście, że polniakami na Dolnym Śląsku można spokojnie zrobić i 100km MARGINALNIE dotykając czarnego.
Niestety wycięli mi GPSies fjuty i już planowanie nie jest tak fajne jak ongiś.
M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|