Tam wszędzie jest widokowo i warto obejrzenia

W Dolomitach, Sella Ronda czyli cztery przełęcze w kółku Passo Sella, Passo Pordoi, Passo Campolongo i Passo Gardena to mekka i moim zdanie punkt obowiązkowy! Jedyny ból to tłok, szczególnie w weekendy. Zaraz obok jest bardzo niedoceniana Passo di Giau gdzie jest dużo mniejszy ruch a trasa jest świetna do jazdy i bardzo widokowa. Idąc w Alpy jak już będziesz na Stelvio to obowiązkowo Passo di Gavia(mój favoryt). Niedaleko jest Umbrial Pass , nie tak spektakularna ale bez tłoku i można świetnie pojeździć. Niedaleko jest Lago di Resia i zatopiony kościół jak lubisz lanserskie foty

Wczoraj zostałam otwarta po obsunięciu ziemi Timmelsjoch Pass , super miejscówka ale niestety płatna(15ojro w jdnym kierunku) , na przełęczy jest fajne muzeum motocyklowe. Mój favoryt alpejski to Colle de Nivolet pomimo tego, że droga jest ślepa i trzeba walić aż pod granicę francuską. Ni można pominąć Gardy i drogi Strada della Fora pomiędzy skałami a w szczytowej ścianie szutrowej i jej świetnego przedłuzenia z Ponte Caffaro do Breno(drogi 669 i 345- głownie ta!) . Można by DUŻO pisać i nie wyczerpać tematu