Ojciec kupił sobie nóweczkę na wyprzedaży rocznika. Taki sam czarny mat.
Zrobiłem nią nie całe 300 km.
Ogólnie jestem zachwycony. Wg mnie nie widać po nim jakiejś strasznej taniości, wszystko wygląda przyzwoicie.
Wyważenie - bajka. Jak wpadłem na 20 kilometrowy odcinek z zakrętami, to oponki zrolowały się przy zamknięciu

Silnik fajnie miauczy, wydech w sam raz - nie trzeba zmieniać.
Dobra ochrona przed wiatrem.
Światła LED, ale słabsze niż w Afryce.
Spalanie... Nie byłem w stanie przekroczyć 3,6 litra na dłuższym dystansie.
Ojcu wychodzi 2,8 - 3,2.
Taka Honda, no... Nie chce się zsiadać.