Dzisiaj pogoda była bardzo ok na szwedanie się i picie piwa w napotkanych knajpach. W wiele bardzo oddalonych miejsc można na spokoju dojechać na moto do czego wzdycham.
Tu poglądowe zdjęcie z moimi szkodnikami ale chodzi o widok w tle...
Jutro cisniemy minimum na 6-7 godzin łażenia. Nie ma moto trza korzystać ze szlaków ale powoli knuje jak tu w okolice wrócić za dwa tygodnie o ile pogoda się ustabilizuje na ok.
Wąskie, zdaje się niekończące drogi wśród zielonych jak wiosną łąk są chyba nawet jeszcze lepsze niż same przełęcze...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|