100% racji. Nida u mnie na dzielni.

Wygląda niewinnie i to jest wysoki stan wody. Wcześniej jedyne bystrze na rzece. 2-3 lata temu debil spłynął po tym progu i właśnie tak jak na filmie go wciągnęło. Drugi rzucił się na pomoc. Debil wypłynął a ratownik utonął.
Dodam że ten próg jest doskonale oznakowany i jest zaznaczona przenoska ale zawsze jakiś AS się znajdzie. Co gorsza kajaki były wypożyczone od kumpla. Postępowanie policji i prokuratury, brak możliwości zarobkowania przez cały sezon.
Ja takie przeszkody nawet jak wydają się bezpieczne zawsze walę brzegiem.