Ok sytuacja wygląda następująco
1. Jeśli jest podpięty tylko akumulator samochodowy to światła i kierunki świecą a zwarcie śrub przy przekaźniku powoduje zaskoczenie rozrusznika. Sam starter nie daje znaku Życia.
2. Jeśli jest podpięty akumulator motocyklowy to po odpięciu tej wiązki
https://photos.app.goo.gl/vRAAmFvcTPPLJxRJ8
napięcie nie spada ale jak chce włączyć np kierunkowskaz to przełącznik szybko klika co oznacza chyba za słabe napięcie. Zwarcie srob M8 przy przekaźniku nic nie powoduje.
Wygląda na to że to i wina akumulatora i jeszcze czegoś.
Będę dalej kombinował we wtorek jak wrócę