Cytat:
Napisał GregoryS
A jak afryka znosila takie glebowanie ? Jakies straty ? U mnie dopiero przy trzeciej glebie na kamorach poddal sie fabryczny handbar 
|
U Emila poszły zaczepy przedniego błotnika - oberwały solidnie bo moto było mocno obciążone a wąs się zabrał pokaźny, co zresztą widać na foto. Ale to w sumie nie efekt gleby tylko kolekcjonowania gliny z oranego pola, to samo byłoby gdyby Emil to ustał. U mnie zero strat.
Tyle że większość z tego to paciaki przy znikomej prędkości, bardziej wypuszczenie moto spod siebie niż przewrotka. Dwie o których wiem były faktycznie w jakimś ruchu i tutaj w sumie u mnie nie wspomniałem o jednej rzeczy - jak poleciałem przy jakichś 30 km/h w kopny piach to momentalnie wyłączył się silnik a DCT zostało na drugim biegu. Po postawieniu motocykla na kosie i uruchomieniu zapłonu jedyne co dało się słyszeć to "cykcykcykcykcyk" i moto milkło. Tak przy każdej próbie. Na wyświetlaczu zapięty 2 bieg. Pomogła procedura skrócona: zdjęcie moto z kosy, kluczyk w położenie zapłonu, krótkie rozhuśtanie moto przód-tył żeby pomóc DCT wyzębić się do luzu. Szybko wskoczył neutral i mogłem spieprzać z siedliska komarów w którym przyziemiłem.