Asiu po Twoich perypetiach z kolanani to taki łokieć to pikuś . kości się szybko zrastają . a że Jesteś sumienną i zdystyplinowaną osobą w kwiecie wieku to szybo dojdziesz do siebie i pełnej sprawnśći . Ja po ponad rocznym okresie po złamaniu nadgarstów już prawie mogę powiedzieć że jest wszystko ok , Nadarstki czasmi bolą jak je przeciążę .motorkiem już raczej w zawodach nie wystartuję, możę już za satry jestem a może zacząłem po wypadku myśleć . Ale do jazdy mnie ciągnie jak konia do pługa więc czasami wbrew zdrwemu rozsądkowi robie sobie wypad w szybki teren ,oczywiście na ile mi trampek pozwala . Wiec zdrówka życzę jeszcze raz .
|