Przed Dubrovnikiem trafiłem mały objazd. Było inaczej, niż dotychczas. Polecam zbaczać z utartych dróg w ChR. No i jak młody dałem się nabrać przy straganie na blond włosy i kuse dżins.

Jak to mówią z tyłu liceum...
Co do motocykla:
http://forum.transalpclub.pl/viewtop...?f=183&t=20245
Na dzień dzisiejszy czekam na nowego trampka. To czym teraz jeżdżę jest próbą zabicia nudy ( w tamtym okresie) z priorytetem: hand made za niewielkie pieniądzę.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć.