SikorP, nikt chyba nie zaneguje, że WRR jest lepsza od 250L pod wieloma względami. Sam bym się pewnie chętnie przesiadł, ale nie da się kupić nowej, a kiedy się dało, to wydaje mi się, że była droższa o ponad 10 tys. zł (czyli o 50% ceny CRF). Nie porównujemy więc jabłka do jabłka.
Z kolei dylemat czy dzisiaj kupić w podobnej cenie 25 konną 250L (nową) czy 31 konną WRR (8-10 letnią) dla wielu osób jest dość łatwy do rozstrzygnięcia. Widać to po ilości sprzedaży 250L/Rally - schodzą na pniu.
Oba motocykle są do orania. Nawet jak ostatni właściciel jest uczciwy to nie każdy chętnie uwierzy w przebiegi poprzednich właścicieli po 500-800km rocznie przez 10 lat i jazdy tylko "do kościoła", ale na kostkach

Nowy motek te rozterki kasuje.