Cytat:
Napisał Brzeszczot
przeginasz troszkę
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
|
Wcale nie kiedyś u jednego pracodawcy mieliśmy dźwig 10t na jelczu
o taki jak ten.
Nigdy nie odpalił sam, rano zima

A ze młody byłem to myślisz kogo na mróz wyganiali ? Dwóch młodych musiało zaciągnąć wirówkę pod dźwig
Podpiąć kable i operator zapuszczał starter.
Nienawidziłem tej roboty, bo starzy siedzieli wtedy w cieple i pil wódkę a my młodziaki zawsze na zimne odpal dźwig, stopy rozłożyć a to kurde to było tak ciężkie ze ledwo sie samemu rady dawało, w lato przy dzwigu zawsze fajnie ale nie zima. Wirówka też nie lekka, wtedy mnie nie interesowało po co i na co to robimy ale teraz juz wiem. Wirówka daje 27-30V

spawałem nawet nią czasem

A zima to juz rytuał był jak tylko dźwig do pracy potrzebny

Bawiliśmy sie tak aż "stary" kupił akumulatory.