Wychodzę sobie dzisiaj w Sanoku przed południem po bułki i mleko, patrzę a tu jakieś Leszcze na Afrikach jadą do Azji centralnej...
Coś się nasze drogi, drogi Czosnku ostatnio często krzyżują...
(Wyznał mi dzisiaj Czosnek ,że nawet w jednym sklepie motocyklowym dostał "na mnie" kartę stałego klienta, pewnie to z powodu podobieństwa fryzur...)
Jak już wrócicie z tych dzikich krajów to browarka i wspólnego polatania po krzakach nie odpuszczę a tym czasem szerokiej drogi i niech furie będą z wami!
|