Prawdę powiadasz. Właśnie dlatego chciałem się trochę zorientować, co można a co trzeba. Na pierwszy ogień dałem 0.75mm2 właśnie i chyba by mi wystarczyło, gdyby nie grzane manetki i żal strat na kablach, także przerobię to na 1mm2.
Z wymaganiami na 2.5mm2 czy przekaźnikiem 30A jest jak z każdym rynkiem - większość ludzi kupuje "liczby i parametry", mimo, że nigdy z nich nie skorzysta. Albo nawet lepiej, żeby nie korzystało. Ale (tu wazelinka) - są takie fora, na których można parę mitów obalić
A wracając jeszcze do przekaźnika - jeszcze się zastanowię, ale chyba zaryzykuję lutowany, żeby nie babrać się z kablami. Specyfikacja mówi o wytrzymałości mechanicznej 10^7 cykli oraz 10^5 pod maks. obciążeniem. W tym zastosowaniu większym problemem będzie starzenie się przewodów i luzowanie złączek (tzn. po kolejnych 20-30 latach). Wiem, że styki w przekaźnikach przy dużych prądach (zwłaszcza DC) potrafią się sklejać po czasie, no ale coż - najwyżej zmarzna mi ręce, rozładuje się telefon i się zgubię - nawet nie brzmi to najgorzej

