Stary aku już odjechał. Sprawdzałem i po 2ch dniach miał coś koło 12,2V. Kilka dni wcześniej robiłem większą trasę, więc powinno go dobić na maksa. Sprawdzałem jeszcze napięcie ładowania tydzień temu i było ponad 14, ale już nie pamiętam ile dokładnie.
Jak musiałem jechać rano, a wieczorem auto było na chodzie to odpalało trochę lepiej, ale po kilku obrotach i tak było widać że słabnie.
W Celicy miałem podobnie, aku po kilku latach w zimie ledwo kręcił a w lecie dawał radę. Jak był już rozładowany do zera to ładując ładowarką z licznikiem Ah pokazało mi chyba z 4x mniejszą pojemność niż deklarowaną
W Afryce 7letni aku był w stanie pokręcić tylko 20s i padał

Jak nie było benzyny w gaźniku to już nie udało się odpalić.
Do tego kozaka znalazłem jakąś recencję w necie (pytanie czy opłaconą czy nie) i niby zmierzyli 700A pradu zamiast 720A i pojemnosć była o dosłownie kilka Ah mniejsza niż deklarowana. Inne tanie aku z tamtej recenzji potrafiły mieć prawie połowę Ah mniej

Z tego co jeszcze czytałem ten aku jest ponoć zrobiony w PL.
Aku 220zł + wysyłka 10zł do wybranych miast lub 50zł na wiochę. U mnie we wiosce najtanszy aku noł nejm za 330zł, a jakieś Varty czy Bosch po 400-550zł

Na samym alledrogo ten kozak ma strasznie dużo sprzedanych sztuk i całkiem fajną ocenę.
Potestuję i sam zobaczę.
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk