No to jak puma tam teraz się kręci to nocowanie pod namiotem może być z dreszczykiem

Gdyby komuś z zainteresowanych wpadła w ręce ulotka o wulkanach błotnych w pobliskim Parku narodowym "Chachuna " to nie polecam.
Mikelos ,właśnie podejrzałem koordynaty na Wasz nocleg koło tamy,
dokładnie w tych samych krzakach nocowaliśmy.
Pamiętam że mnóstwo kolczastych roślin tam było.