...a promy są wręcz symbolicznie płatne dla motocyklistów.
Do tego kampery z DE i NL zjeżdżają jak mogą aby przepuścić motocykle. Bardzo sympatycznie.
Ale jeśli autem to faktycznie czasem prom może duuuzo skrócić.
Jezus Maria, chyba tak drogo nie było! Dubel, jak sądzisz?
Muszę poszukać czy mam gdzieś spisane ceny, ale chatki były w o tyle przystępnej cenach, że po naszych kalkulacjach wychodziło korzystniej niż spać pod namiotem.
A obiad za taką kasę to może za wieloryba albo łososia w restauracji. Sądzę, że da się taniej.
Co do prędkości to tylko raz czułem kaganiec. Zazwyczaj ograniczenia są w miejscach gdzie być powinny, i nie przeszkadzają zbytnio w turystycznej jeździe.
|