Jak dla mnie to każdy zabieg, inny niż wymiana zbiornika na właściwie pospawany, to prowizorka i skandal.
Czy oni akcje serwisową mogą chcieć przeprowadzać tylko na motocyklach będących jeszcze na gwarancji lub przedłużonej gwarancji, czy mają jednak poczucie resztek godności i zajmą się każdym egzemplarzem nowej Afry, nie zaglądając w metrykę?
|