Sam nie wiem co ludzie widzą w KLR ale sporo narodu na tym pomyka i chwali. Kumpel już od jakiegoś czasu poluje na Kawę i nie chce słyszeć o niczym innym. Na granicy TJK spotkaliśmy Rosjan na 2 KLRach co je chwalili pod niebiosa. Sam nie wiem bo nigdy nie jeździłem, może suche dane są mylące i pomyka to jak rącza gazela bo reszta się zgadza. Słuszny baniak, prosty singiel, duże koła.
|