Letni wypad dryndą
Termin druga połowa sierpnia ze względu na stabilniejszą pogodę i wysokości niektórych tras, które biegną w okolicach 3 kilometrów.
Chciałbym to zaplanować tak, aby w czas zalogować noclegów w schroniskach, żeby nie wracać w doliny na nocleg i nie tracić czasu i prundu na dublowanie podjazdów.
Wypad jest otwarty nie ma żadnych ograniczeń , ale jazda elektrykiem i mięśniowym szczególnie po górach to jednak zasadnicza różnica.
Każdy niech sprecyzuje autonomię powiedzmy na trasie 60/70 km z 2 km przewyższenia, co by się nie okazało że autonomia skończy się w połowie trasy.
Wrzucać propozycje tras . Moja propozycja to okolice Bardonecchia i wio w górę, ale nie mam dużego doświadczenia w tamtych regionach, byłem dwa razy na moto jakiś czas temu i dwa dni na dryndzie. Jestem otwarty na inne propozycje.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|