08.03.2021, 09:54
|
#10
|
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,113
Motocykl: No Afrika anymore
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 20 godz 18 min 3 s
|
Cytat:
Napisał kristoch
100% racji z 1100.
Miałem taki przypadek, świeżo po zakupie: jedziemy z kumplem stromym szutrem, kontrola trakcji wyłączona, ale o tym wheelie nie pomyślałem. Motocykl jakby tracił moc, bardzo płynnie i miękko, aż się zatrzymał na środku stromego podjazdu. Masakra.
NAT 1000L, jak wtrącała się kontrola trakcji to robiła to przez odcięcia zapłonu i było czuć wyraźne szarpnięcia. To nawet lepiej było dla utrzymania trakcji.
W 1100 jest to tak płynne, jak w motorynce gdy kończyło się paliwo, albo dysza zatkana była. Im bardziej odkręcisz manetkę tym bardziej zamula - bardzo miękko.
Skończyło się tym, że kumpel na GS-ie wjechał bez problemu na górę, a ja musiałem się poddać (bo nie przeczytałem instrukcji 😀  .
|
Sorki ale w terenie jedynym sensownym rozwiązaniem jest wyłączenie całej elektroniki. Wszystkie te kagańce nie tylko nie pomagają w offie a jedynie utrudniają życie kierownikowi powodując niepotrzebne ryzyka jak sam opisałeś.
|
|
|