Cytat:
Napisał dandan
No niezupełnie statkiem, po opuszczeniu barki Kołymskiej poruszali się prawie do końca na kołach. Jak tylko chłopaki sklecą relację dam znać, teraz przyzwyczajają się do rzeczywistości i różnicy czasu. Mała część zdjęć, którą wczoraj widziałem robi wrażenie.
/[/url]
|
Jestem daleki by deprecjonowac range wizyty motosyberii i gryfow na Czukotce. Po prostu sie bronie przed wreczaniem Mackowi kwiatkow. Zdania nie zmieniam i uwazam ze sie motocyklem do Anadyru dojechac nie da, a w kazdym razie nie z Magadanu.
Zdecydowanie bardziej interesuja mnie wyprawy od przepraw. Tegoroczna impreza Macka i gryfow raczej przynalezy do tych drugich.