miałem podobne podejście do plastików aż do momentu w którym nie dogadałem się z BRP przy przelocie wzdłuż zbocza i ona w lewo, ja w drzewo. Normalny oddech wrócił po dobrych 5ciu minutach. Przeprosiłem się z buzzerem. Prędkość nie była duża ale myślę że 10kmph więcej i mogło się to zdecydowanie gorzej skończyć
|