nie wiem skąd /z jakiego banku/ otrzymałem ofertę ale najtaniej jest wziąć 50/50 i spłacić po 11 mcach. rrso około 10% wychodzi jak to w gotówkowym po prostu.
Wpłata własna: 11 650zł
ALE
Po 11 mcach - 2 możliwości:
- spłaca się pozostałą kwotę + prowizję banku = koszt całkowity 1044zł
lub przy braku spłaty z automatu sie rozbija to na 20rat po 693PLN.
Co zważywszy, że kredytujemy ww. kwotę przez dwa lata podwaja niemal koszt do 2200blach...
Kredyty kosztują ale też są dla ludzi. Nie jest to Afryka /nikomu nie wypominając/ za 70 koła więc taki tam kredycik nie jest tragedią. Nie ma konieczności zabezpieczenia w postaci AC.
Niestety mam doświadczenie spore z naprawianiem starego gówna i traceniem czasu na jazdę oraz kasy - tutaj po prostu jest czysty zysk. Można skupić się na robocie i zarabianiu na tą kreskę przez 11mcy i na jeżdżeniu do pęknięcia dupy.
Oczywiście wciąż pozostaje kwestia czy nowa CRF300 ma to coś żeby złożyć podpis na świstku...
tak to.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|