Nawinąłem już dwie stówy.uczę się automatu a tak po za tym to przepaść do viadra.Vfr niby cięższy od viadra ale dla mnie jest odwrotnie,mniejszy na pewno jest bo pasażer ma mniej miejsca. Co do materiałów to wszędzie plastik.Silnik bajka, chodzi prawie jak rzędówka, nie ma takich wibracji jak v2. A i przypomnialem sobie co to jest moc.
Nigdy wcześniej nie jeździłem crosstourerem ale tak to jest moto dla melona

PS. Jeszcze podziękowania dla Karola z hądy za załatwienie części.
PS2. Tyran dalej ujeżdżasz crosstourera, jakieś awarie, podpowiedzi, rady?