Ja w swojej vfr1200x miałem pod lewą owiewką specjalną kostkę do podpinania akcesoryjnych pierdów (grzane manety, gniazdo zapalniczki, halogeny) jej zaletą jest to że oczywiście jest fabryczna

ma swój bezpiecznik i przekaźnik w instalacji i nie trzeba ciągnąć kabli do akumulatora. Kupiłem fabryczne złącze z rozdzieleniem na 3 kostki do podpięcia OEM akcesoriów, a następnie uciąłem te 3 kostki i założyłem uniwersalne hermetyczne złączki i w ten sposób mam 3 uniwersalne źródła prądu do których mogę podpiąć co chcę. W praktyce podpiąłem dokładnie te same graty do których były przeznaczone te złącza z tym że trochę lepsze niż te od hondy.