A ja bym zostawił. Silnik będzie się krócej nagrzewał co przełoży się na mniejsze spalanie przy dochodzeniu do roboczej temperatury silnika. Szybsze przejście do temperatury roboczej mniejsze zużycie silnika. To nie będą jakieś kosmiczne różnice, ale grosz do grosza..... 
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-)
Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć!
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
|