40 dni do wyjazdu
Szkocja to piękny kraj, jednak aby doświadczyć tego piękna w pełni, trzeba porozmawiać z jej mieszkańcami, posłuchać ich muzyki, poznać ich zwyczaje.
Nie da się tego osiągnąć bez znajomości języka. I o ile wszędzie dogadać się można po angielsku (choć angielski ze szkockim akcentem może być nie lada wyzwaniem), to w Szkocji prawdziwe rdzenne są tylko dwa języki: scots i gaelic. Mam takie podejście, że gdy odwiedzam obce kraje czy rejony, zawsze staram się nauczyć parę słów i zwrotów w ojczystym regionalnym języku. To naprawdę działa i od razu zdobywasz 'punkty' u miejscowych. Wyjawię Wam, że każdy/-a z nas już mówi przynajmniej jedno słowo w gaelic...
Hebrydy (a szczególnie Hebrydy Zewnętrzne - mapka poniżej) to ta część Szkocji gdzie wciąż żywy jest oryginalny szkocki gaelic.
I tak jak w Walii, nazwy ulic, urzędów, drogowskazy, radiowozy policyjne czy ambulansy mają podwójne nazwy: po angielsku i w szkockim gaelic (mimo, że gaelic nie jest oficjalnym językiem Zjednoczonego Królestwa).
To co, weekend się kończy więc czas na małą lekcję scots i gaelic