Miałem huzara w bandicie 1200 a dominatora w bmr r 1150 rt. Bandit chodził w miare ładnie na tej wstepnej wkładce tłumiącej, dopiero po wyregulowaniu gaźników ( większe dysze wolnych obrotów i iglice w góre- wcześniej dziura od ok 1800 do 2coś obrotów).
Rt 1150 wypierdziało wkład z dominatora po ok 3 tyś km. Nabijałem od nowa i nitowałem. Dźwięk....z dupy wylot- ni to pierdzenie ni to warczenie. Kolega sie nagimnastykował z tigiem zanim wyszło coś fajnego z dbkillera.
W mojej ocenie huzar lepszy do tego kontakt i pomoc ze strony producenta bardzo na plus.
Moze optycznie ciut za mały.
Dominator dla mnie kicha.
Pamiętajmy że mamy do czynienia z bardzo budżetowymi zamiennikami i troche zacięcia i gimnastyki w dograniu ich z motocyklami jest konieczne.
|