Bym nie dramatyzował. Wydajemy kasę na wódkę, bambetle, smakfony, polopiryne, totolotka i inne rzeczy. Wszędzie nas robią w konia wmawiając niezbędność dupereli czy naciągając na lipe. Ludzie i tak kupują. Znajdzie się więc kasa i na szczepionki czy wprost z kieszeni, czy z naszych podatków co na jeno wychodzi. W sumie wolę to niż by sąsiad moczymorda przepijał 500+
Pozdr rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|