Cytat:
Napisał ramires
Docisk jakieś 105eu + wysyłka z UK jeśli nie ma w PL na miejscu.
Nakrętka - OEM - 8eu
Dekiel jakieś 290eu
Dawid, oddajesz sprawne moto a przyjmujesz z podziurawionym deklem i rozwalonym dociskiem i twierdzisz, że będzie trudno? Koleś oszczędzał nawet na cholernej nakrętce...
|
Owszem, oddajesz sprawny a odbierasz uszkodzony. I Tak, nadal twierdzę, że będzie trudno.
To wbrew pozorom nie działa w ten sposób, że idziesz do sadu - mówisz że domagasz sie nowych części i wyceniasz je sobie na koszta nowych czesci, wysyłkę i wynajem innego motocykla na czas gdy Twój motocykl jest w naprawie.
Poczytaj ten wątek, zobacz kiedy się zaczął a kiedy skończył.
http://www.racingforum.pl/V10-rozlec...k-t111178.html
Mówimy tu o używanym motocyklu mającym 30 lat i z bliżej niepotwierdzonym przebiegiem. Sprawa w sądzie oprze się o opinie rzeczoznawców. A że ciężar dowodu lezy po stronie skarżącego to trzeba jedynie udowodnić, że mimo lat i przebiegu nie była wada materiałowa, zmęczenie materiału i tak dalej. Niestety, ale działa to o wiele bardziej pragmatycznie niż może się wydawać.
Podsumowując: zawsze warto poszukać drogi polubownej. Szczególnie jesli np uzywany kosz sprzęgłowy i dekiel nie kosztują majątku.