ja zakuwam podobnie tak jak Ramires , zakładam łancuch obok zebatki na zdawczym lub na sam wałek tylko szmatke podkadam zeby wałka nie ryzac łancuchem , kowadełko na ziemi lub na klocek twardego drewna , ponktak ruski i młotek , sciskam elementy zakuwki - bo oringi odpychaja - najistotniejsze jest zeby nie przedobrzyc z dociskiem zakucia , myslałem zeby dokupic sam grot od zakuwarki .
|