W zeszłym tygodniu mając w dupie zakazy, testy i inne pierdolety pojechałem służbowo:
PL-CZ: autostrada A1 wolne, nikogo nie było
CZ-SK: Vlarka-Rybniki - pusto
SK-HU: Sturovo-Ostrzyhom - kontrola policji po stronie węgierskiej. Pokazałem kwitek z pierwszego szczepienia. Równie dobrze mogłem pokazać kwit z pralni
Powrót:
HU-SK: Hont-Sahy: luz, ale po drugiej stronie na wjeździe na Wegry widziałem kontrolę policji
SK-PL: Chyżne - tutaj jakieś leśne ludki mnie zatrzymały. Obejrzawszy kwit z pierwszego szczepienia pokiwali głową ze zrozumieniem i życzyli szerokiej drogi.
|