Tak jak
rrolek napisał. Koszty. Do tego jeśli ważny jest wygląd to do hardziaków zestawy plastików kosztują grosze i można sobie wybierać kolory. Jak jest w przypadku CeeRefFeL?
Nie znam sie, ale klika lat temu amor YSS to była taka niskobudżetowa opcja jak ktoś miał zamordowany amor w starym paściu. Z podniesieniem parametrów i trwałością to nie miało wiele wspólnego. Coś tu sie zmieniło?
Rozumiem chęć ograniczenia sobie mocy. Całkowicie rozumiem - wiem po sobie. Ale zwiększenie masy motorka to ten sam zły kierunek co narowistość. Żaden tam ze mnie miłośnik podjazdów i ostrego naqrviania po krzaczorach, tylko tak mi sie widzi po zaprezentowanym filmiku że zamiast złotych pał ohlinsa, na tym etapie zainwestowałbym w fajne szkolenie. Taniej o parę tysi a na pewno z lepszym efektem.

Nie ma w tym nic ze złośliwości. Na szkolenia idą nawet wymiatacze do jeszcze lepszych wymiataczy.