Bunkrów nie było, ale też zajebiście!
Szybka lotka nad zalew szczeciński w towarzystwie Husqi FE450. Honda dzielnie znosi szybkie przejazdy leśnymi ścieżkami i wąskimi zakrętami, trzymanie tempa za takim motocyklem jak najbardziej możliwe ale manetka często w opór już idzie

.
Niestety coraz bardziej utwierdzam się.w przekonaniu, że ten kto klepnął do produkcji tylny zawias w motocyklu tego typu powinien być wybatożony. Honda pływa i podbija. Niedługo wleci jakis YSS czy Ohlins jeśli w końcu się ogarną.
Dzisiaj przylatuje paczuszka z Tajlandii. Nowe graty to:
1. Trzymanie tablicy w komplecie z lampą ledową.
2. Czarne osłony silnika.
3. 10 szt. filtra powietrza
Stay tuned.