No i jest. Tylko nie Touratech a Ohlins. I WOW! Coś pięknego. Wymieniłem wkłady na przodzie i całość na tyle. Jest twardszy, ale bardzo precyzyjny. W terenie trochę za twardy, ale coś za coś, zresztą to nie lekki EXC, waga robi swoje. Szutry to ojczyzna tego zawieszenia, bo w 100% wybiera drobne nierówności, szuter tylko słychać. Na dobitym asfalcie już może nie tak idealnie, ale o niebo lepiej. Normalny asfalt jak po szynach, przy szybkim przełożeniu ciasnych zakrętów z lewej na prawą słucha się perfekcyjnie, żadnych wybić i to na lekkich muldach. Nawet ronda lecę bezpiecznie szybciej. Na winklach dużo pewniej. I na koniec wisienka na torcie, w ogóle nie czuć ząbkowania opon.
Czy było warto wydać taka kasę? Chyba nie, bo to kupa kasy, ale jest znacznie lepiej więc walić to.
Ostatnio edytowane przez Borkow : 21.07.2021 o 07:47
|