UpDate
Strzelanie na pół gazie - ogarnięte - pilot jet był przetkany co przeoczyłem przy pierwszym rozbieraniu gaźnika - pierwsze odpalenie po przeczyszczeniu i moje uszy usłyszały piękną pracę silnika ;D. Zaworki iglicowe też wymienione - gniazda delikatnie przeczyściłem i mam nadzieję, że będzie ok
Pierwsza przejażdżka i znów strzelanko - tym razem przy hamowaniu silnikiem/kompletnym odpuszczeniem gazu (wrócił do stanu poprzedniego ale trochę więcej strzela) - czyli temat wielokrotnie wertowany na tym forum.
Teraz przede mną synchro gaźników (na jałowym obroty nie są równe) - - PYTANIE? -
jakie macie patenty aby dostać się do tej śrubki od synchro ;/
?
Kolejne pytanie dotyczące składu mieszkanki - Hayens mówi o 2.5 obrotu - tylko teraz pytanko
czy na obu cylindrach musi być tak samo 
Chodzi mi o to, że oba cylindry pracują w trochę innych warunkach (przedni ma więcej chłodzenia) - czyli pewnie ma to wpływ na ustalanie różnych wartości mieszkanki z tylu i z przodu ? (czy jest jakaś tendencja ze na tylnym zawsze trochę mniej lub więcej obr. ?)
Wcześniejsze ustawienia były takie, że na przedni cylek było 2.5 obr a na tylny ok. 2,7 obr. I świeca z tylnego cylindra miała ślady węglowego nagaru więc ustawiłem po 2.5 obr na obu - może pomoże - do weryfikacji
Jeszcze jedna sprawa - przymierzam się do wymiany wężów i filtra paliwa - na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego węża (zbrojony czy nie/ w otulinie)
Czy korzystając z podwyższonej temperatury mogę te nowe węże pozaginać tak aby nie robiły się zagięcia (kiedyś tak podginałem te przezroczyste wężyki) ?
(Takie dodatkowa obserwacja - przy zatkanej dyszy jak włączałem światła (bieg jałowy) to obroty spadały a teraz po włączeniu nie widzę spadku obrotów

)
Działam dalej i fajnie wyrabiać sobie praktyczną wiedze

Mam również nadzieję, że to co tu piszę komuś się przyda
Dziękuję raz jeszcze i życzę miłych kilometrów