Właśnie wróciłem z Turcji... Na granicach luz, pomijając tłumy niemieckich turków na przejściach autostradowych, z tym, że na granicy bułgarskiej miałem pokazać certyfikat szczepienia ale magiczne tranzyt otworzyło bramkę ale do Turcji bez certyfikatu lub aktualnego testu nie da się aktualnie wjechać

są specjalne stanowiska przed tureckimi budkami celników i kontrolowali wszystkich wjeżdżających(stan na 24 lipiec). Do tego musieliśmy pokazać kod HES... Co dziwne bez kodu Hes nie można wejść do dużych centrów handlowych i niektórych hoteli. Poza tym im dalej na wschód tym mniej cyrku koronowego