Niestety musze potwierdzić zdanie kolegi o spadku jakości na polach. Byłem niedawno z młodym (8l) na polu w 3 lata temu jeszcze trochę zapomnianym pojezierzu Brodnickim i to co się tam stało przez ostatni czas to jest zgroza. Tłumy ze swoim disco polo i obowiązkowo śmierdzącym podpałką grillem, imprezy do rana bez uważania na innych wypoczywających, ogólny brak kultury w towarzystwie dzieciaków. Le masakra.
|