Zastanawiam się jak do tego podejść ... jak coś walnie to warto mieć gwarancję.
Kupuję motocykle honda bo są bezawaryjne... pierwszy moto mnie nie zawiódł... a prawie 60tyś nakręciłem bezawaryjnie.
Sezon trwa 6-7 miesięcy.
Kupiłem moto we wrześniu...sezon zacznę 1 kwietnia.
Zatem gwarancja to 18mc. Z czego jeżdżących miesięcy jest 12.
Klucz dynamometryczny mam swój

.... i ja na 100% dokręcę... myję też moto sam.
Czy ktoś skorzystał z gwarancji ?
Popsuła się komuś nowa CRFka ?