Cytat:
Napisał Dzieju
opony i umiejetności to jak by nie patrzeć drugorzędne sprawy...
na pierwszym miejscu stoi obawa o sprzęt potem o siebie.....
jeśli tych obaw ktoś nie posiada to rzeczywiście opony i umiejętności są pierwsze.
Zgodnie z zasadą: daj mi swoje moto to pokażę że dam rade lepiej niż na
swoim 
|
Opony są bardzo ważne, oczywiście jak ktoś jest mastah to na slickach jakoś przebrnie tam gdzie leszcz się na endurowej oponie wklei na stałe.
Ale obawa o sprzęt powinna skutkować przykurczem prawicy i zwiększeniem prędkości na piachu. Tylko na początku trudno się przełamać (zwłaszcza że przy prędkości granicznej człowieka miota jak pieron ;>).
Obawa o siebie to dobre ciuchy, ochraniacze, kask.
Tyle że zdecydowanie lepiej się tego wszystkiego uczyć na małym i lekkim sprzęcie, bo afryka się nadaje do nauki offu jak czołg do transportu kwiatków

A co do anakee to miałem poprzednio kostki (bodaj tkc) z przodu, założyłem anakee i śmiem twierdzić że na suchym szuterku jest trochę _LEPIEJ_ niż na kostkach. Na asflacie wiadomo. W błoto się nie pcham AT. A na mokrej trawie nie było tragicznie.