Cytat:
Napisał Babel
To może trafiłem podróbę - zrobię zdjęcie łancuchów rowerowych po Motorexie i ci podeślę .
Do KTM tego nie używam - bo latam tylko off - jak użyłem to wszystko usmarowane było 
|
Ten olej ma to do siebie , że trzeba używać z umiarem
oraz odczekać.
Łańcuch jak oblepi to siła odśrodkowa wyrzuci syf na zewnatrz.
Podobnie jak w zwyklym hipolu. Uzywam kilka lat i nie zdarzyło mi się jeszcze myć lancucha , co przy syntetycznych bialych i klejacych byloby niemożliwe.
Przy prędkości rowerowej być może się klei syf - nie ma dużej siły odśrodkowej. To moja teoria. Każdy uzywa to co mu pasuje.
Fakt olej syfi felgę i szprychy gdy jest go za dużo
Schodzi jednak dobrze po umyciu plynem do silników.
Robię mycie co drugi , trzeci wyjazd i felga ze szprychami są czyste.
Mam jeszcze 2 spraye motorexa Nastepnym razem wezme ten Twoj. Moze jest lepszy . Spróbować warto