Tak.
Będę się relacjonował na Biesowisku. Do tej pory stricte solo występu nie było.
Więc zapowiadam przedstawienie wybranych epizodów z życia Grąbczewskiego.
Nie wiem jeszcze co dokładnie ale będzie to podparte mapami, wizualizacjami, zdjęciami, w tym też współczesnymi, by oddać skalę.
Pragnę zauwaźyć, że Bronisław Grąbczewski przemieszczał się konno tam, gdzie sporo współczesnych miałoby spore obawy idąc pieszo.
Sam zwrot: idąc pieszo, podkreśla jakby znaczenie "pieszo". O tym też będę mówił ale już w kuluarach. Szukam chętnych do rozważań w temacie: idąc - a biegnąc - pieszo. Pamiętajmy np., że istnieje taki zwrot: bieg pociągu a ten jedzie na kołach. Ale jak rusza gdzieś, to mówimy, że odchodzi do...
Albo jak pociąg już nie jeździ (w sensie kursuje), to mówimy: on (już) nie chodzi.
Mając na uwadze Grąbczewskiego, dochodzi nam koń - do rozważań.
|