Sytuacja awaryjna: rozładowujesz AKU z powodu np braku ładowania w moto. Zatrzymujesz ludzia i pytasz ... czy ma Pan prostownik do aku LI-ION ..
On mówi sorry nie ... mam normalny. Na CPNie też mają normalny.
Bierzesz AKU i swoją ładowarkę LI-ION i idziesz do najbliższego sklepu/domu i w godzinę doładowujesz AKU.
Wracasz i masz zasięg 50-100km (nie wiem) na dojazd do następnego CPNu i tak dalej i tak dalej.
Wracasz do dom po 5 ładowaniach a poniedziałek rano idziesz do sklepu kupić regulator napięcia czy też inne ustrojstwo i oddajesz do serwisu.
Taki powerbank do rozruchu też może jest dobrą opcją tylko zapewne jednorazową...
Jak wygląda ? Ile waży ?
Jakie ma wymiary ?
Można też zadzwonić po lawetę ....
|