Cytat:
alo... Mam duzy szacun do Ciebie Ernest ale jednak publiczne, forumowe przezywanie rozstania nie miesci mi sie w glowie nawet jako rodzaj terapii
|
Każdy ma własny sposób na ekspresję emocji, przeżywanie straty, żałoby - nie dzielmy je na lepsze i gorsze
BTW - pamiętajcie, że związek tworzą dwoje ludzi.
Każdy wnosi aż/zaledwie 50% jakości.
Jeśli w Waszych powielacie stare schematy, to nie oczekujcie innych rezultatów.
Jak wyjść ze schematów?
Czasem wystarczy głębsza refleksja, a czasem ciężka praca na terapii.
I wiecie...
Życzę każdemu, aby w końcu trafił na kogoś, kto mu da czułość, bezpieczeństwo i troskę.
Bo każdy na to zasługuje
Howgh!