Piękne to męskie śpiewanie, piękne to kolędowanie.
Hen, gdzieś tam Donieck, leniwa reczka Doniec klucząc mija Słowiańsk i Swiatogorsk, a wraz z nim trzecią pod względem hierarchi ławrę Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Obrządku Moskiewskiego.
Mówią -wojna. Dziś tam Doniecka Republika Ludowa z całym bałaganem przynależności ludzi i ziemi do jakiejś społeczności. Pomijając prawne meandry, widzę podobieństwo do historii naszych ziem utraconych.
Konflikt konfliktem a dziś kolędowanie jest po naszej stronie.
Ławra leży niemal na granicy konfliktu i chciałoby się powiedzieć, że pośrodku, pomiędzy przeciwstawnymi stronami, w żłobie leży Nowonarodzony Prawdy Car.
Piękna kolęda w pięknej scenerii Świętogorskiego Monastyru:
|