dałoby się - dlaczego nie.
tylko bieżnie łożysk muszą być z dziurką na przykład lub z rowkiem, itd. nie wiem jak to jest w CRF.
brak kalamitek w zawiasie powinien być karany chłostą.
w XL600, XT600, XT500, DR350 /piszę o tym co miałem lub mam/ wszędzie piękne kalamitki i można to sobie ładnie poogarniać w 5 minut. takie zadbane zawieszenie smarowane parę razy w sezonie jest na dziesiątki lat jeśli nie używa się karchera i póki uszczelnienia nie sparcieją - choć i wtedy nowy smar wygoni cały syf i wodę.
oszczędności, oszczędności...
żeby nie było, że wszystko jest B to mamy wtrysk, mamy ABS, mamy aptekarskie zużycie paliwa. kalamitki można dorobić - wymienionych wcześniej trzech rzeczy nie zrobisz na kolanie w garażu...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|